Chyba tylko w Polsce można z rozrzewnieniem wspominać czasy picia alkoholu za sklepem :) Dobre, uśmiałem się. Ale troszkę też smutne. Ja po pracy spędzam czas z rodziną, głównie z dziećmi :)
Krzych,pili dalej pija, ta nasza tradycja jest tak mocno zakorzeniona w narodzie ,ze nawet pielgnuje sie ja w Niemczech(i nie tylko), np. pod supermarketem "HiT" naprzeciwko dw. kolejowego Zoologischer Garten( w jego okolicach- tez) w Berlinie . Wstyd czasami przechodzic tamtedy, poniewaz nie jest to zbyt mily widok, a w szczegolnosci, gdy przy tej calej pieknej "ceremonii" naszych ludowych tradycji dochodza jeszcze piekniejszcze dialogi prowadzone bardzo doniosle w jezyku polskim na najwyzszym poziomie literackim .
Z pozdrowieniami
Komentarze
.... i ten kiosk Ruchu.
Ile zakupów robiło się w tym kiosku!
Pamiętam jak z Kazikiem chodziliśmy po pracy pić za ten kiosk, dobre czasy szkoda ze nie wrócą.
W przychodni przy wojska polskiego pracowała moja mama!
Dzieciństwo .????A w Eldomie sklepie z pralkami ,lodówkami i innymi sprzętami AGD moja MAMA
Chyba tylko w Polsce można z rozrzewnieniem wspominać czasy picia alkoholu za sklepem :) Dobre, uśmiałem się. Ale troszkę też smutne. Ja po pracy spędzam czas z rodziną, głównie z dziećmi :)
Macie państwo rację. A w Peweksie pracowała Pani Szumowska z Konopskiej. Jaka to była wspaniała kobieta. Aż miło wspomnieć te czasy.
Krzych,pili dalej pija, ta nasza tradycja jest tak mocno zakorzeniona w narodzie ,ze nawet pielgnuje sie ja w Niemczech(i nie tylko), np. pod supermarketem "HiT" naprzeciwko dw. kolejowego Zoologischer Garten( w jego okolicach- tez) w Berlinie . Wstyd czasami przechodzic tamtedy, poniewaz nie jest to zbyt mily widok, a w szczegolnosci, gdy przy tej calej pieknej "ceremonii" naszych ludowych tradycji dochodza jeszcze piekniejszcze dialogi prowadzone bardzo doniosle w jezyku polskim na najwyzszym poziomie literackim .
Z pozdrowieniami
NA dworcu PKP można było obiad w barze na pierwszym piętrze zjeść!
Bar był na parterze, nie na piętrze!